A po co tworzyć drugą podsieć? Będzie problem z konfiguracją
routingu LAN1-LAN2.
bo łatwiej komuś zestawić LAN-WAN kto się nie zna.
Ale co za różnica?
W takich przypadkach ustawia się tę samą adresację w obu
routerach, łączy się je LAN-LAN (a nie LAN-WAN), w routerze
brzegowym jest włączony modem/wan, routing, serwer DHCP i co tam
jeszcze trzeba (np. firewall, przekierowania portów, VPN, WiFi),
routerze brzegowym czyli pierwszym pomiędzy ISP
a naszymi urzadzeniami tak?
Z reguły tak.
Czasem jeszcze używa się sprzętowych firewalli i antywirusów, ale to
rzadkość, a w prywatnym użytkowaniu raczej nie występuje.
Generalnie: router brzegowy to ten, do którego jest przypięty internet.
Ale to też nie zawsze jest prawda, bo może być kilka wejśćinternetowych.
Np. Drayteki serii Vigor 28xx 29xx mają po dwa lub trzy wejścia
internetowe, które można dzielić wg usług lub protokołów albo drugie
traktować jako zapasowe.
W Mikrotikach dowolnie definiuje się poszczególne porty. Podobnie np. w
FirtiGate.
Ale czasem jest więcej routerów i każdy na swoje wyjście na internet.
natomiast w drugim wyłącza się wszystko "na początku" do serwera
DHCP włącznie, czyli drugi może robić za switch i radio dla WiFI.
Wtedy ma się jedną sieć i ewentualnie jeden SSID dla WiFi bez
względu na to, do jakiego routera klient jest podpięty.
Od razu dodam: widziałem urządzenia, które miewały problemy z
takim połączeniem, ale to był raczej nikły procent.
Nie do końca rozumiem połączenie LAN-LAN więc go nie podpowiadam.
np nie rozumiem co jeśli w sieci były już kompy z przypisanym IP
statycznym a my sobie przypiszemy w routerze2 LAN2 taki juz zajęty np
192.168.0.3
Załóżmy, że jest sieć 192.168.0.0/24
Załóżmy, że router brzegowy siedzi 192.168.0.1
Ustawiamy serwer DHCP na pewien zakres, np. od 192.168.0.50 do
192.168.0.200
Wtedy drugi (i ewentualnie kolejne) routery ustawiamy na stałe adresy w
zakresie nie pokrywającym się z DHCP, np:
192.168.0.10
192.168.0.11
itd.
Tak, jak pisałem wcześniej, może być tylko jeden serwer DHCP, z reguły w
routerze brzegowym.
W pozostałych routerach musi być wyłączony.
Często w większych instalacjach stosuje się więcej serwerów DHCP (czasem w
jednym urządzeniu fizycznym lub wirtualnym), ale to już trochę wyższa
szkoła.
Tryb bridge jesli jest, włączamy na tym routerze na koncu pociągu tak?
lub na wszystkich doczepianych w łancych/gwiazdę?
Pojęcie "bridge" nieco się rozmyło znaczeniowo przez radosną twórczość
różnych (niezbyt technicznych) ludzi od marketingu.
W tym zastosowaniu raczej nie ma racji bytu - o ile czegośnie przegapiłem.
Klasycznie "bridge" stosowało się do łączenia sieci lub segmentów sieci za
pomocą AP. Często też te AP miały połączenie punkt-punkt, więc widziały
tylko i wyłącznie siebie.
Inne znaczenie to łączenie aktywnych urządzeń w szafie lub serwerowni.
Aktualnie jest wirtualizacja wszystkiego, co się da, więc i serwery są
wirtualne, i switche, i routery, itd. Oraz sieci. Na jednym fizycznym
gniazdku i jednym fizycznym kablem może lecieć dowolna liczba sieci i nie
tylko, bo np. na jednym SFP może siedzieć i kilka segmentów sieci i macierz
SAN.
--
Pozdrawiam.
Adam